Część I: Signe Emmeluth Amoeba
Niezwykle oryginalny zespół avant-jazzowy prowadzony przez norweską saksofonistkę młodego pokolenia – Signe Emmeluth, która w 2020 roku uświetniła naszą scenę jako część hipnotyzującej Supersonic Orchestra Garda Nilssena, a ze swoim autorskim projektem przyjedzie do Polski po raz pierwszy. Współpracowała z takimi artystami jak Paal Nilssen-Love i Mette Rasmussen. W ramach wieczornego koncertu Intl Jazz Platform wystąpi ze swoim zespołem, w skład którego wchodzą jedni z najbardziej znanych muzyków obecnej fali skandynawskiego avant-jazzu.
Pianista Christian Balvig gra z duńską supergrupą Efterklang i komponował muzykę dla dużych orkiestr, takich jak Copenhagen Philharmonic Orchestra. Gitarzysta Karl Bjorå prowadzi zespoły Megalodon Collective, Yes Deer i Aperture. Perkusista Ole Mofjell grał z legendą nagrań ECM Jonem Balke i gitarzystką Hedvig Mollestad. Amoeba Emmeluth wydała albumy Polyp i Chimaera w norweskiej wytwórni Øra Fonogram.
Część II: ÖNDER
Önder Jorta Terwijna to zespół składający się z kontrabasu, gitary basowej, dwóch klarnetów basowych i perkusji. Tworzą świeżą i rzadką instalację instrumentów basowych w kontekście akustyczno-elektronicznej muzyki instrumentalnej. Kompozycje przechodzą od hipnotycznych, labiryntowych dronów do pociętych bitów i od otwartych pejzaży dźwiękowych do ostrej awangardy, nieustannie poszukując nowych zakrętów w muzycznej linii jazzu.
Część III: Koncert mentorów – Signe Emmeluth, Marc Ducret, Joanna Duda, Nick Dunston, Christian Lillinger Podczas ostatniej części tego wieczoru wystąpią mentorzy warsztatów, które prowadzone będą równolegle podczas festiwalu. Po raz pierwszy artyści wystąpią w tym składzie prezentując w pełni improwizowany set. Koncerty te są zawsze wyjątkowym wydarzeniem, podczas którego artyści z zupełnie różnych światów spotykają się na scenie tworząc przepiękną i głęboką muzykę. Nieograniczone możliwości instrumentalne, niezwykła pokora, wzajemny szacunek oraz przyjaźń zainicjowana podczas warsztatów sprawiają, że połączenie tych odległych światów jest nie tylko możliwe, ale i bardzo satysfakcjonujące zarówno dla artystów na scenie, jak i zgromadzonej w Wytwórni publiczności.